Łączna liczba wyświetleń

środa, 10 sierpnia 2011

XII Zjazd Katolicki w Kępnie - 1932 rok

Zjazd Katolicki w Kępnie był XII z kolei zjazdem wielkopolskich katolików. Odbył się na początku lipca 1932 roku (2-3.07.1932 r.). Zjazd ten miał ogromne znaczenie chociażby z tego względu, że Kępno leżało wtedy tuż przy granicy pruskiej. Liczne rzesze wiernych ze Śląska pruskiego uczestniczyły w kępińskim zjeździe. Przewodnik Katolicki podaje, że we mszy świętej na kępińskim rynku uczestniczyło około 20 000 osób. Tematem przewodnim zjazdu była parafia jako ośrodek życia katolickiego. Organizatorami tego wzniosłego wydarzenia byli czołowi członkowie Zarządu Ligii Katolickiej w Poznaniu - ks. prałat Prądzyński i prof. dr Gantkowski. Proboszczem kępińskiej parafii był wtedy ks. Ignacy Nowacki. Na Zjazd do Kępna przybył ks. Prymas Polski August Hlond. Odprawił on mszę świętą na Rynku w asyście ks. biskupa Walentego Dymka.
Podczas pierwszego dnia Zjazdu ks. proboszcz Skonieczny wygłosił referat pt. "Parafia jako część składowa organizacji Kościoła" natomiast w drugim dniu Zjazdu  ks. prałat Rolewski wygłosił odczyt pt. "Parafia ośrodkiem wewnętrznego życia katolickiego".

A tak odbił się echem kępiński zjazd w prasie:

 Msza święta na kępińskim rynku

Źródło: PRZEWODNIK KATOLICKI z dnia 24 lipca 1932 r. nr 30 



Powitanie księdza Prymasa Augusta Hlonda przez burmistrza Kępna Wacława Kokocińskiego oraz ks. proboszcza Ignacego Nowackiego

Źródło: PRZEWODNIK KATOLICKI z dnia 24 lipca 1932 r. nr 30   


Nabożeństwo pontyfikalne na rynku  - w pierwszym rzędzie widoczny kaznodzieja XII Zjazdu Katolickiego ks. kanonik Teofil Kłos z Łabiszyna, ks. dziekan Zarzycki oraz starosta kępiński Nicefor Dąbrowiecki i prezes Ligi Katolickiej prof. dr Gantkowski

Źródło: PRZEWODNIK KATOLICKI z dnia 24 lipca 1932 r. nr 30   

niedziela, 7 sierpnia 2011

40 metrów pod ziemią, czyli o kopalniach kwarcytu w okolicy Parzynowa







Źródło: ILUSTRACJA POLSKA nr 51 z dnia 22 grudnia 1935 roku

Kwarcyty zaczęto eksploatować w Parzynowie około 1905 roku. Zajmowała się tym firma "Handelsgesellschaft Knack" z Nysy na Śląsku.  Kwarcyty były eksploatowane w południowej części Parzynowa zwanej Kamienną Górą (na terenie folwarcznym). Był to wał naziemny z kwarcytów narzutowych o długości 300 metrów i szerokości kilkudziesięciu metrów. Kwarcyty te można było zbierać lub łatwo wyłupywać kilofami. Poza obręb Góry kwarcyty wywożono wagonikami i dalej transportowano je fumankami do Ostrzeszowa skąd jechały koleją na Górny Śląsk, a także do Wrocławia, Raciborza i innych miast. Od 1910 roku kwarcyty te eksploatowała również firma "Stelle - Werke", która od 1914 roku działała także na Celince. Eksploatacja została przerwana w latach 1919 - 1926. Od 1926 roku wykorzystywaniem złoża zajęły się 3 firmy:
- Zakłady Ceramiczne "Stella" z Tarnowskich Gór (od 1931 r. z Chrzanowa),
- "Polkwarc",
- "Skawina".
Kwarcyty eksploatowano głównie w Parzynowie, ale także w Olszynie, Marcinkach, Mostkach i Bałdowicach. 
Kwarcyt wykorzystywany był głównie w przemyśle na Górnym Śląsku zwłaszcza w hutach żelaza do budowy pieców ogniotrwałych. Podobno lepszych kwarcytów w granicach państwa nie było.
W celu pełnego wykorzystania kwarcytów, wyorywanych często przez rolników i zalegających  na polach, wiercenia poszukiwawcze przeprowadził na prywatnych gruntach rolników w 1925 roku Jan Antczak, właściciel Biura Przemysłowo - Handlowego w Poznaniu, generalny plenipotent Zakładów Ceramicznych "Stella". Po zawarciu umów z rolnikami eksploatację rozpoczęto metodą odkrywkową. Kierownikiem tych robót był Józef Kancik - mieszkaniec Parzynowa. Była to technika mało wydajna dlatego od 1931 roku firma "Stella" rozpoczęła wydobywanie kwarcytów za pomocą głębokich szybów. Chodniki oświetlano lampami karbidowymi. Pokłady kwarcytów ułożone były ukośnie. Za pomocą szybów kwarcyty wydobywano w południowej części wsi na wspomnianej wcześniej Kamiennej Górze, a także w lasach państwowych i w Olszynie, na polach należących do ziemianina Pomernackiego.
Kierownikiem robót górniczych był inż. Władysław Lenartowicz podlegający Urzędowi Górniczemu w Tarnowskich Górach. Zastępcą Lenartowicza był był inż. Władysław Gołda.
Dzienna produkcja w firmie "Stella" wynosiła około 30 - 45 ton kamieni. 
Firma "Skawina" wydobywała kwarcyty za pomocą szybów również w Parzynowie. Na jej czele stał Włodzimierz Merc z Poznania. Kierownikiem robót górniczych był inż. Haszczyc. Pracą biurowa zajmował się bezrobotny nauczyciel Wacław Mądry.
Firma "Polkwarc" eksploatowała kwarcyt sposobem odkrywkowym i za pomocą szybów w Parzynowie, Zmyślonej i na Mostkach. Na jej czele stali bracia Nowaccy. Kierownikiem robót był tu Surowiecki. "Polkwarc" przerabiał kwarcyty na miał w Ostrzeszowie i stamtąd wywoził na Śląsk. 
Najwięcej pracowników zatrudniała firma "Stella" - przeciętnie około 250 osób.  

Źródło: "Dzieje wsi Parzynów" Stanisław Nawrocki, Wydawnictwo Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej i Centrum Animacji Kultury, Poznań 2005